wtorek, 28 marca 2017

Mój mały Picasso ;)

Witajcie,


Niedawno wróciłam ze szpitala po zabiegu, a w domu oczom mym ukazał się taki widok: 





Każda ze ścian była pomalowana innym kolorem kredki ;) Pewnie niejedna mama z uśmiechem na twarzy powróci do czasów kiedy ich pociechy również rozwijały swe zdolności twórcze :) No cóż, ścianę można pomalować, a dziecko tak szybko rośnie ;) hehehe W sumie widok tych ścian bezcenny ;)

Próbuję dojść do sił po zabiegu, więc póki co niewiele nowości u nas. 
Troszkę kwitnie nam kwiatów. 









Sporo wiosennych kolorów w pokoju dziennym :)







Gdzieniegdzie pokazują się już wielkanocne zwiastuny :)





Pozdrawiam serdecznie :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz